Jest trzykrotnym Indywidualnym Mistrzem Europy w Ice speedwayu, obrońcą tytułu i ulubieńcem sanockiej publiczności. Austriacki czempion przed tegorocznymi zawodami opowiada o swojej ciągłej pasji do ścigania, kłopotach z ostatnich tygodni i planach na przyszłość.
Bilety na zaplanowane 8 marca 0 godzinie 16.00 zawody są w sprzedaży online na stronie bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl.
W celu pokazania jednej z różnic między klasycznym żużlem, a tym lodowym warto wspomnieć, że legenda światowego Ice speedwaya zaczynała sportową przygodę w wieku lat… 22.
Z tą legendą to nie przesadzajmy, ale rzeczywiście zaczynałem, gdy miałem ponad 20 lat. Na lodzie granice wiekowe wyglądają nieco inaczej niż w klasycznej odmianie speedwaya. Może, gdy popatrzymy na Wschód, to tam zawodnicy zaczynają swoją przygodę poprzez jazdę w klubach znacznie wcześniej. Myślę jednak, że można skutecznie próbować w każdym wieku.
Ostatnio, ze względu na kontuzję stopy, miałeś przerwę w startach. Powrót do ścigania zapowiedziałeś właśnie w Sanoku. Ze zdrowiem już wszystko w porządku?
Wszystko jeszcze nie jest tak, jak być powinno, ale myślę, że na zawody w Polsce wróci do normy. Kontuzja była paskudna. Na pierwszym treningu po tym urazie, dało się odczuć, że po tak długiej przerwie brakuje jazdy. Na pewno mogę powiedzieć, że jestem niezwykle zadowolony ze sprzętu. Spisuje się doskonale. Potwierdziło się to podczas Indywidualnych MIstrzostw Czech, gdzie udało mi się wystartować na zamarzniętym zbiorniku w Hamr na Jezere. Szkoda, że udało się odjechać jedynie trzy serie. Odwilż nie pozwoliła na więcej, ale i tak jestem zadowolony z zajęcia drugiego miejsca.
W Sanoku rywalizacja będzie w tym roku rozstrzygała się nie podczas dwóch turniejów, a tylko jednego – sobotniego. To dla Ciebie jakaś różnica?
To inna formuła zawodów. W dwudniowej rywalizacji masz w niedzielę szansę na egzamin poprawkowy. Niemniej aspekt tego, o co pytasz jest szerszy. Podczas zeszłorocznych zawodów pierwszego dnia tor był bardzo dobry do ścigania, a drugiego, ze względu na pogodę, nie można było już go podobnie przygotować. Tym samym przy jednodniowym turnieju jest duża szansa, że jak pogoda dopisze, to będziemy mieli doskonałą nawierzchnię. Należy pamiętać, że Sanok to tor otwarty i przygotowanie obiektu jest trudniejsze niż podczas zawodów halowych.
Do Sanoka przyjedziesz w tym roku po kolejny tytuł mistrza Europy?
Ja zawsze jadę po jak najlepszy wynik. Po tak długiej przerwie w ściganiu będzie na pewno niezmiernie trudno o rezultat, który da mi satysfakcję. Jednak, jak każdy sportowiec, jadę do Sanoka po zwycięstwo. Co przyniesie los, zobaczymy. Na pewno, ze względu ostatni uraz, łatwo nie będzie.
To pytanie musi paść na koniec rozmowy. Kiedy planujesz koniec kariery?
Dla mnie dopiero sezon się zaczyna i nie myślę o takich rzeczach! Koniec kariery? O nim można myśleć wtedy, gdy przestajesz czerpać przyjemność ze ścigania, nie masz sukcesów i na uprawienie sportu cię nie stać. Póki co, te kwestie mnie nie dotyczą.
KUP BILET
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców w sobotę, 8 marca o 16.00, na tor lodowy “Błonie”. Stawka będzie bardzo wyrównana, co zwiastuje sporą dawkę emocji. Trwa sprzedaż biletów online na te atrakcyjne zawody. Można je kupować na stronie internetowej: bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl. Wejściówki obowiązują zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej (na urządzeniu mobilnym).
Cennik
VIP
399 zł – w cenie miejsce parkingowe, wysokiej klasy catering, zestaw upominków, miejsce z najlepszą widocznością na trybunie, program zawodów, możliwość przebywania w parku maszyn do 60 minut przed rozpoczęciem zawodów
Trybuna
69 zł – normalny
49 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)
Korona Stadionu
49 zł – normalny
39 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)
Dzieci do lat 6 – wstęp bezpłatny z pełnoletnim opiekunem.